skip to main |
skip to sidebar
Jesien, nie tylko kolorowa, ale takze grozna, zamglona i ciemna... czy my nie padamy wszyscy czasami w taka jesien??? Giniemy w takiej mgle mysli i czynow??? Nie wiemy dokad isc, ktoredy droga prowadzi??? Moze teraz ktos powie, ze wpadlam w depresje jesienna, moge mu na to odpowiedziec, ze NIE! Wpadlam w wir mysli i ... szukam wyjscia! Nie wiem, czy mam odwage isc/brnac dalej, czy moze lepiej czekac, az mgla opadnie? az sie znajdzie pomocna dlon?
az nabiore sily?