wtorek, 1 stycznia 2008

Nowy Rok??? No tak, wedlug kalendarza jest juz 2008!!!
Otoz, tego sylwestra nie zapomne, zazwyczaj kazdy jest podobny do drugiego, ale czasami jednak zdarzaja sie wyjatki... takim wyjatkiem jest ten jeden konciec 2007 a poczatek 2008! Zamyka oczy i mysle sobie, dalczego nie mozna czasu zatrzymac, chociaz na pare chwil... cudowno chwilo trwaj, wspomnienie nie uciekaj za mgle!!!
Nawet jak jeszcze mniej wiem, co chce...
Istnieje jeszcze takie chwilowe szczescie przyziemskieke,
piekny kat swiata, ktory prawie nikt nie zna.
Noc pelna gwiazd i kolorow,
ciepla dlon i usmiech krysztalowych oczu...